Film dokumentalny w formie opowiadania
Kolejny film dokumentalny z serii Opowieści z wiatru i soli przedstawia postać Jana Pinkiewicza, który przepłynął dziesiątki tysięcy mil morskich, sześciokrotnie pokonał Atlantyk i dopłynął do Australii. Ma też na koncie regatowe sukcesy.
Jan Pinkiewicz urodził się 18 marca 1929 roku w Brodach na Ukrainie, a za sprawą tragicznych wojennych doświadczeń trafił nad Bałtyk i osiadł w Gdyni jako oficer Marynarki Wojennej.
Szybko związał się z żeglarstwem – pływał w Ośrodku Szkolenia Żeglarskiego MW, a następnie w Jacht Klubie MW „Kotwica”, którego był współzałożycielem. I szybko stał się jednym z najlepszych polskich żeglarzy morskich.
Film dokumentalny o niesamowitym człowieku
„Pomagajmy sobie w życiu, a nie przeszkadzajmy” – proste, a jednak tak często zapominane przez nas słowa od człowieka, który ma do opowiedzenia niejedną niesamowitą historię. Bardzo skromny, a zarazem mądry. Co zauważyłem – jest to przypadłość ludzi, którzy mają ścianę przeczytanych książek w swoim domu. Pan Jan opowiedział wiele niesamowitym historii, lecz trzeba było wybrać fragmenty, które mogą zainteresować potencjalnego odbiorcę.
Przy każdym odcinku Opowieści z wiatru i soli bardzo ubolewam nad tą częścią pracy, gdyż mam ogromną ochotę przekazać widzom to wszystko, co sam usłyszałem. Uwielbiam realizować filmy o żeglarzach. Ci ludzie przypominają mi, że tylko wytrwałość i ciężka praca prowadzi do sukcesu, a na wodzie nie ma dróg na skróty. Wszystko jest zależne od Twoich umiejętności i tego, jak wykorzystasz pogodę, która potrafi być bezlitosna. Ryzykują niekiedy życiem, by pobić rekord lub po prostu zobaczyć na własne oczy najpiękniejsze miejsca na ziemi, na które mało kto się odważy zapuścić.
Film dokumentalny – lektor
W każdym filmie z serii Opowieści podkładam również swój głos, którym uzupełniam niektóre ważne dla widza aspekty. Żeglarze, których przedstawiam, zazwyczaj są już starszymi osobami, które wiele przeszły i nie każde wydarzenie muszą pamiętać z wielką dokładnością. W opowiedzeniu historii powaga wtedy lektor mojego autorstwa. Zawsze staram się, by głos towarzyszył klimatowi, który próbuję uzyskać w filmie. Kiedy wypowiedź jest pogodna i pełna radości, wtedy również lektor opowiada o dziejach danego bohater z wielkim entuzjazmem.
Przy sytuacjach, gdzie scenografia jest mroczna, a historie skłaniają do refleksji, wtedy ja, jako lektor staram się utrzymać podobny klimat swoim głosem. Dźwięk w filmach odgrywa ogromną rolę, a zdarza się niestety, że zła tonacja jednego wyrazu w wypowiedzi lektora potrafi zepsuć znaczenie całego zdania, fragmentu lub nawet całego klimatu filmu, dlatego przykładam szczególną uwagę do tego aspektu powstawania każdego projektu, w którym udzielam swojego głosu.
Film dokumentalny – technicznie
Pan Jan to postać, która jest bardzo skromna i schowana się w cieniu, lecz gdy tylko rzucimy na nią trochę więcej światła, to prezentuje się wyśmienicie ciekawie! Dosłownie po kilku minutach rozmowy z żeglarzem wiedziałem, jak ustawić sprzęt, by oddać jego charakter. Chciałem zrealizować ujęcia w mrocznym klimacie, aby nasz bohater, wyłaniając się z mroku, mógł wyznaczać widzowi punkt skupienia wzorku, niczym gwiazda polarna niegdyś żeglarzom. Warunki były niesamowicie korzystne, gdyż mieszkanie oficera Marynarki Wojennej miało w sobie duszę, a delikatne światło, które przenikało przez firankę, pozwoliło uzyskać interesujący efekt.
Film dokumentalny – czołówka
Filmy z serii Opowieści z wiatru i soli są tworzone, by wywołać zainteresowanie tematyką żeglarzy w Internecie i przybliżyć najbardziej zasłużonych potencjalnym widzom. Przy każdym filmie z serii, gdzieś z tyłu głowy mam iskierkę, która podpowiada, by przyspieszyć z montażem, by zwiększyć tempo, bo widz nam po prostu ucieknie.
Nie bez powodu większość filmów, które w Internecie robią milionowe wyświetlenia, mają w pierwszych pięciu sekundach trwania, coś bardzo głośnego lub skłaniającego do zadawania clickbait-owych pytań. Ja sam staram się umieścić na początku każdego filmu z serii Opowieści krótką, ciekawą historię lub wypowiedź, która ma zachęcić widza, do oglądania dalej.
W tym przypadku nie mogłem się oprzeć, by nie zbudować klimatu czołówką, która niczym rozpalana fajka, pomału zaczyna coraz mocniej się żarzyć.